Ten cudowny moment pomiędzy latem a jesienią…
Jeszcze ciepłe dni a już chłodne poranki, kolory pomaleńku zaczynają się zmieniać, las pachnieć grzybami i wilgocią… a klasy 2 a , 3 a i 3 b wyruszyły na Bacówkę u Harnasia. Od wejścia wiedzieliśmy, że atrakcji nie zabraknie!
Juz na początku każdy mógł się przekonać jak dawniej wyglądało przygotowanie mąki. Dzieci mieliły ziarna w żarnach, przesiewały przez sito, ubijały ziarna pałką zamieniając je w kaszę. Po ciężkiej pracy gospodyni zabrała całą gromadkę do pieczenia tradycyjnych moskalików. Każdy samodzielnie ugniatał i wałkował ciasto, które później piekło się na rozgrzanej płycie pieca. Moskaliki pysznie smakowały z masełkiem lub marmoladką!
Następnie baca zabrał wszystkich na pokaz wyrobu sera – oscypka. Dzieci z zainteresowaniem przyglądały się kolejnym etapom jego powstawania, a baca z humorem opowiadał o zwyczajach i codziennej pracy juhasów. Zabawie nie było końca...
Na koniec wszyscy spróbowali swoich sił przy miechu czy kowadle. Były też inne stare narzędzia, równie atrakcyjne... Następnie przyszła pora na inscenizację legendy o powstaniu Babiej Góry. Dzieci świetnie prezentowały się w góralskich strojach i dobrze się bawiły. Na pewno jeszcze tam wrócimy!